wiedźma Margo wiedźma Margo
366
BLOG

Po co wymiar kołowy i krzywizny? Historia Grawitora cz.2

wiedźma Margo wiedźma Margo Kultura Obserwuj notkę 30

Zacznę od powtórki zawartej w moim komentarzu pod wcześniejszą notką.


W OTW pojawia się pytanie: 
Dlaczego orbita Ziemi nie ucieka do trzeciego wymiaru?


Kiedy okrąg ulega odkształceniu według wzoru 
  L = 2 π [ ( x + y + z ) / 3 ]  
odległość między przeciwległymi punktami na okręgu o geometrii zmienionej do postaci elipsy będziemy obserwować jako zmienną. Gdyby orbita Ziemi była okręgiem, poruszałaby się ona z prędkością stałą. Orbita Ziemi jest jednak elipsą o znacznej różnicy promienia w dwóch kierunkach płaszczyznowych przestrzeni x i y. Jak widać przyśpieszenie orbitalne następujące na eliptycznej orbicie wynika ze zmiany prędkości wektorowej x i y. Gdyby jednak geometria układu grawitacyjnego, w jakim znajduje się Ziemia uległa takiej zmianie, że Ziemia nie mogłaby poruszać się w płaszczyźnie w kierunkach x i y, dopiero wówczas uleciałaby do trzeciego wymiaru. 

O "wymiarze kołowym":

Wymiar kołowy” ustala inne właściwości okręgu niż wynika to z geometrii euklidesowej, w której ze wzoru O = 2 π r wynika wprost proporcjonalności obwodu i promienia – promień wzrasta wraz ze wzrostem obwodu i odwrotnie. 


W „wymiarze kołowym” obwód koła czyli okrąg „O” oraz promień „r” są stałe.

W „wymiarze kołowym” promień może ulegać zmianom w dwóch lub trzech wymiarach prostych (x, y, z) bez zmiany wartości obwodu.



O „wymiarze krzywizny kołowej” (prościej „wymiarze krzywizny”)

 „Linia geodezyjna, czasem nazywana krótko: geodezyjna – krzywa w przestrzeni metrycznej zawierająca najkrótszą drogę pomiędzy dowolnymi dostatecznie bliskimi[1] swoimi punktami, nie dająca się już wydłużyć z żadnej strony. Formalnie definiuje się je jako krzywe o zerowej krzywiźnie geodezyjnej. Dla przestrzeni euklidesowej geodezyjne są zwykłymi prostymi.” WIKIPEDIA

W „wymiarze kołowym” każda geodezyjna jest okręgiem.

W „wymiarze krzywizny” każda geodezyjna może być okręgiem, hiperbolą lub parabolą, ponieważ jest geodezyjną – okręgiem wprowadzonym do „wymiaru krzywizny” o zróżnicowanych wartościach.

Nowa metoda wymaga przyjęcia zasady zmienności stanów okręgu, co by znaczyło, iż istnieje geodezyjna, która nie zmienia obwodu ani promienia, lecz przy przeniesieniu na płaszczyznę euklidesową zostaje przestrzennie tak odkształcona, że zmienia swoją krzywiznę na dodatnią lub ujemną czyli może znajdować się w różnych stanach. Na płaszczyźnie euklidesowej obserwowalibyśmy wtedy różne okręgi (o zmiennym promieniu i obwodzie) jako różne stany geodezyjnej, a każdy okrąg na płaszczyźnie euklidesowej byłby jedynie czymś w rodzaju rzutu lub cienia – obserwowanego jako dany stan geodezyjnej.

Na płaszczyźnie euklidesowej możemy różne stany okręgu obserwować w tym samym czasie jako równoczesne stany na przykład geodezyjnej Grawitora fotonowego w postaci geodezyjnej o zróżnicowanej krzywiźnie dodatniej czyli o różnym stopniu zakrzywienia w trójwymiarowej przestrzeni (x.y.z) – płaszczyzna A lub B na rysunku poniżej. Obie płaszczyzny oddziela pewna odległość, która wymagałaby pokonania pewnego odcinka czasu. Rysunek ten jest dużym uproszczeniem.
 
 (nie moge go wkleić z własnego komputera!!!)


niestety NIE Widać, że krzywizna okręgów ulega zmianie. 
Co stało się z okręgami, które zmieniły stany i przeszły od stanów na płaszczyźnie A do stanów na płaszczyźnie B? Uległy one „kwantowaniu” w „wymiarze krzywizny”. 
Obserwowane na płaszczyźnie euklidesowej obrazy mogą być bardzo różne. Wcale nie muszą przypominać okręgu ani elipsy, ponieważ są tylko rzutami – cieniami okręgu znajdującego się w trakcie „kwantowania” w wyższej wymiarowości. Możliwości takich rzutów – cieni może być nieskończenie wiele. Rysunek

NIE MA :-(
 
W tezie I /3. w swojej pracy stwierdzam, że: Każdy odcinek prostej może stać się okręgiem, jeśli zostanie skwantowany czyli przeniesiony do dodatkowego wymiaru kołowego. Analogicznie okrąg może stać się odcinkiem prostej, jeśli zostanie skwantowany i wyprowadzony z wymiaru kołowego na płaszczyznę euklidesową. Każdy okrąg może stać się także odcinkiem hiperboli albo paraboli w wymiarze kołowym. Co dzieje się wtedy z krzywizną? Jeśli zastosujemy obserwację korzystając z wymiaru krzywizny, co zobaczymy? Jaką krzywizną charakteryzować się będzie stan okręgu sprowadzonego do postaci na przykład odcinka prostego O = k x 2r ? Ujemną! Jak na dysku Poincare’go.

A oto jeszcze jeden przykład:

Przyjrzyjmy się okręgom (geodezyjnym w wymiarze kołowym) przedstawionym na płaszczyznach A i B.. Obie płaszczyzny powinny być ustawione względem siebie pod katem 90 stopni.

(tu miał być kolejny rysunek!)
 
Na płaszczyźnie A obserwujemy efekty działania przestrzennego okręgu jako różne obiekty (stany) o dodatniej krzywiźnie. Efekty działania przestrzennego takiego okręgu mogą być obserwowane jako obiekty o ujemnej krzywiźnie na płaszczyźnie B. Punkt a na płaszczyźnie A „odpowiada” odcinkowi prostej a’ na płaszczyźnie B. Odcinek a opisuje stan okręgu, który jest prostopadły do płaszczyzny B. Punkt a na płaszczyźnie A jest w stanie okręgu o maksymalnej krzywiźnie dodatniej r = L/ K max x 2 pi, a odcinek prostej ma wielkość (r = 2), ponieważ L = 2 pi 2, więc 2 = L/ pi czyli jest w stanie o ujemnej krzywiźnie. Z kolei punktowi d’ na płaszczyźnie B opisującemu stan okręgu o maksymalnej krzywiźnie ujemnej „odpowiada” okrąg d o zerowej (względnej) krzywiźnie. Oba są prostopadłe względem siebie.


„Matematyczna definicja krzywizny jest całkiem prosta: skoro duży okrąg jest mniej krzywy od małego, więc miarą krzywizny w danym punkcie jest odwrotność promienia okręgu najlepiej przylegającego do krzywej w tym punkcie. Krzywizna koła o promieniu R wynosi zatem w każdym punkcie 1/R.

Pytanie o geometrię Wszechświata to pytanie o jego krzywiznę. Czy Wszechświat to piłka, czy siodło? A może jednak blat stołu? Czy istnieją jednak tylko trzy możliwości? Może miejscami krzywizna Wszechświata jest taka jak piłki, a miejscami taka jak siodła?” (Witold Sadowski FIGURA http://www.wiw.pl/biblioteka/femmefatalek_sadowski/06.asp)
Moja odpowiedź brzmi następująco: Wszechświat ma geometrię o lokalnie zmiennej krzywiźnie posiadającej swoją dynamikę! Wszechświat nie zaczął się od Wielkiego Wybuchu.

Rozmaitości Reimanna mają własności takie, że lokalnie ich krzywizna jest zróżnicowana. Proponowałam i opisywałam model kandelabru wiedźmy Margo, który jest rozmaitością domkniętą o lokalnie zróżnicowanej krzywiźnie. W podobny sposób zachodzić może transformacja multiplikującego się Grawitora fotonowego do postaci atomu wodoru. Podobnie może przekształcać się sam Wszechświat. 

"Rozmaitość według Riemanna jest obiektem, jaki uzyskujemy, sklejając w gładki sposób "kawałki o być może różnej krzywiźnie". (Witold Sadowski FIGURA http://www.wiw.pl/biblioteka/femmefatalek_sadowski/06.asp)

Ja zaproponowałam inna metodę. Definicja rozmaitości proponowana przeze mnie trochę różni się od definicji Reimanna:


Rozmaitość jest obiektem (wyróżnioną przestrzenią), która powstaje w taki sposób, że sklejamy w gładki sposób „ kawałki o takiej samej krzywiźnie na przykład zerowej”, co w rezultacie tworzy rozmaitość o krzywiźnie zróżnicowanej lokalnie, która zeruje się ponadlokalnie. 

Takie rozmaitości są modelami oddziaływań grawitacyjnych w polach – przestrzeniach, których geometria wyznacza sposób tych oddziaływań. Jeszcze raz zachęcam do zapoznania się z modelem kandelabru. Kilka razy już opisałam ten model. Mogę jeszcze dokładniej spróbować go opisać. Jak ktoś chce, to proszę, niech poda mi swój adres mailowy, a ja prześlę mu opis tego modelu z mojej pracy.

Reimann o Wszechświecie mówił, że "przestrzeń, [...] gdy jej przypiszemy stałą miarę krzywizny, byłaby koniecznie skończona, gdyby ta miara miała jakąkolwiek wartość dodatnią". (Witold Sadowski FIGURA) Wszechświat jednak jest nieskończony. 

Model Grawitora fotonowego oraz Grawitora-Wszechświata jest kulisty. W geometrii kuli między objętością a powierzchnią sferyczną występuje asymetria. Jednak wszystkie stany zmiennej powierzchni o różnym promieniu, opisują (wyznaczają) całą kulę. Superpozycja wszystkich stanów powierzchni sferycznej kuli jest tożsama z kulą. Na tym między innymi polega asymetria powierzchni i objętości, podobnie „zawartości i objętości nieskończonej substancji” (Stanisław Heller "Cybernetyczny sens logiki i fizyki sposobu istnienia Wszechświata" http://www.sheller.pl/pl/publikacje.html).

Krzywizna płaszczyzny powierzchni sferycznej jest dodatnia. Na powierzchni sferycznej lokalnie występuje krzywizna zerowa, a ponadlokalnie krzywizna dodatnia.
Krzywizna płaszczyzny tak zwanego siodła lub torusa jest nazywana „ujemną”. To określenie jest mało fortunne, ponieważ na tej powierzchni lokalnie występują obszary o krzywiźnie dodatniej albo ujemnej, które ponadlokalnie się zerują. Taka krzywizna powinna raczej być nazwana „krzywizną zespoloną” (dodatnia i ujemna ponadlokalnie). I taką nazwę proponuję.
Tak oto pomiędzy krzywizną dodatnią płaszczyzny lub przestrzeni a „krzywizną zespoloną” zwaną dotychczas „ujemną” występuje ciekawa asymetria

Wracając do powierzchni kuli - możemy zaobserwować, że wszystkie południki na sferze, gdy zostaną zrzutowane na koło – dysk przekrojowy kuli, będą charakteryzowały się krzywizną ujemną. Będą postrzegane jako promienie tej kuli. Wszystkie zleją się w powierzchnie koła. Natomiast wszystkie równoleżniki, z równikiem włącznie, będą charakteryzowały się krzywizną dodatnią. Wszystkie południki tworzą powierzchnię koła, która ma inną właściwość niż równoleżniki – okręgi brzegowe stanowiące obwód koła. Konsekwencją tego jest to, że 
oddziaływanie grawitacyjnie wynika ze sposobu zakrzywiania się przestrzeni i w przeciwieństwie do pozostałych oddziaływań podstawowych jest w pewnym sensie asymetryczne, bo są wyznaczane geometrią modelu Grawitora o zróżnicowanej krzywiźnie (model kandelabru wiedźmy Margo). Na poziomie kwantowym w mikroświecie dynamika pól grawitacyjnych jest inna niż w makroświecie, ale prawa są te same i sposób oddziaływań taki sam.


O piątym postulacie Euklidesa w następnym odcinku.


c.d.n.


 

" Rzeczywistość składa się z nieskończonego strumienia interpretacji postrzegania, które my, jednostki posiadające specyficzne członkostwo nauczyliśmy się odczuwać jako oczywiste. (...) Nasz odbiór rzeczywistości jest przez nas uznawany za tak niepodważalny, że podstawowe założenie magii traktujące go jedynie jako jeden z wielu opisów, niełatwo przyjąć poważnie." " Don Juan - człowiek wiedzy i nauczyciel Carlosa Castanedy. ------------------------------------------------- dodatek z dnia 13.09.09 "Każdy człowiek tworzy swoją osobistą historię ze swojej własnej i jedynej w swoim rodzaju perspektywy. Po co w takim razie narzucać innym swoją wersję, jeśli będzie ona dla nich nieprawdziwa? Kiedy to zrozumiesz, nie będziesz odczuwać potrzeby obrony tego, w co wierzysz. Nie jest ważne to, aby mieć rację i dowieść innym, że są w błędzie. Postrzegaj każdego człowieka jako ARTYSTĘ, kogoś, kto ma ci do opowiedzenia jakąś historię. Wiedz, że to, w co wierzą inni, jest po prostu ich punktem widzenia, i że nie ma to z Tobą nic wspólnego." Don Miguel Ruiz ------------------------------------------------- -------------------------------------------------- Moje notki "unifikacyjne": 1. Geometria kwantowa 1 2. Geometria kwantowa 2 3. Geometria Kwantowa 3 -wstęp do kwantowej grawitacji 4. Geometria kwantowa 4 5. Torusy 6. Prędkość grawitacyjna a stała Plancka 7. Kwanty światła i eter - część I. 8. Kwanty światła i eter - część II. pozostałe notki w polecane strony

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura