Arkadiusz Jadczyk na swoim blogu zadał dramatyczne pytania:
"Wciąż pozostaje otwartym pytanie: po co? Po co doświadczać? Czemu ma to doświadczanie fizyczne służyć? Czy wynika z niezdrowego pożądania, z czystej ciekawości, czy też z czegoś innego? A jeśli z czegoś innego, to z czego?"
Odpisałam:
Masz wyobrażnię, więc wyobraż sobie, że istniejesz, jesteś na przykład punktem. I nic prócz ciebie nie istnieje. Masz świadomość swojego istnienia i tylko tyle i aż tyle. Nie możesz wiedzieć, kim jesteś, poniewaz nie masz możliwości poznania siebie samego.
Masz wyobrażnię i moc sprawczą. Co możesz zatem zrobić, żeby siebie zacząć poznawać? Zaczynasz tworzyć, ekspandować... Po to, żebyś miał w czym sam siebie doświadczać. Tworzysz na przykład takiego Wisznu, a ten rodzi Brahmę. Brahma tworzy z kolei neony światów... itd.
"W mitologii indyjskiej Brahma demiurg, rodzi się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka śpiącego Wisznu; kiedy już wszechświat zostanie stworzony, budzi się Wisznu i bierze go w opiekę na czas jednej kalpy, kosmicznego cyklu trwającego 4 320 000 000 lat ziemskich; po czym Śiwa niszczy go.
Czas trwania wszechświata jest ograniczony i równa się długości życia Brahmy, które trwa 311 040 000 000 000 ziemskich lat, a stanowi 100 "lat Brahmy". Szacuje się, że aktualnie trwa 51. dzień Brahmy.
W wisznuizmie Brahma nie jest konkretną osobą, a raczej pozycją, którą pobożna dusza osiąga w cyklu samsary. Na powierzchni Oceanu Przyczyn unosi się nieskończona ilość wszechświatów i każdy z nich zamieszkiwany jest przez innego Brahmę.
Dla jogina Brahma jest wszystkoprzenikającym. W każdej z substancji, która istnieje we wszechświecie, jest obiektem czci oraz podporą dla samadhi. Przykładowo jogini, badając formy któregoś z żywiołów osiągają poprzez medytacje, rozpoznanie tam obecności Brahmy .
Brahma jest przyczyną przemian pięciu tanmatr .
Upaniszady stanowia tajemne nauczanie Brahmy [1]."
Może jeszcze o Wisznu:"Jest Bóstwem wszechobejmującym (zawierającym wszystko), określany mianem purusza lub mahapurusza, paramatma (dusza nadrzędna), jest tym, który zawiera w sobie wszystkie dusze. W podaniu o narodzinach Kryszny demiurg Brahma tak oto zwraca się do Wisznu:
O Ty, którego sztuka różni się od świętych pism, dwojaki w swej naturze, posiadający formę jak i bez formy; dwojaki również w mądrości: egzoterycznej, ezoterycznej, ostateczny w kresie ich obu; najmniejszy z najmniejszych i największy z największych, wszechwiedzący i przenikający duchu sztuk i mowy: niedostrzegalny, nieopisany, niepojęty, czysty, nieskończony i wieczny, bez imienia; który słyszysz bez uszu, który widzisz bez oczu, który poruszasz się bez stóp, który chwytasz bez dłoni, który znasz wszystko i sztukę nieznaną przez nikogo; wspólny ośrodku wszystkich rzeczy, w którym wszystko istnieje! Jak ogień, który choć jeden, przemienia się na wiele sposobów, tak i Ty, o Władco, którego sztuka rządzi wszystkimi zjawiskami. Twa sztuka włada odwiecznym stanem zrodzonym przez mądrość i oko wiedzy. Nie ma nic oprócz Ciebie, Władco. Nieskażona strachem, gniewem, pożądaniem, zmęczeniem czy niechęcią, sztuka Twa zarówno indywidualna jak i powszechna, niezależna i bez początku. Niepodległy konieczności, przyjmujesz formy ani bez żadnej przyczyny, ani z jakiejś przyczyny. Chwała Tobie, przenikającemu cały wszechświat, o tysiącu formach, tysiącu ramionach, wielu obliczach, wielu stopach, którego sztuką natura, rozum, świadomość, a nawet ich duchowe źródło! Patrzaj na ziemię i okaż swą przychylność. Patrzaj na nas wszystkich, bogów gotowych spełnić Twą wolę. Rozkaż tylko - my czekamy.
Wisznu posiada sześć doskonałości, mianowicie:
1.wiedzę
2.majętność
3.siłę
4.sławę
5.piękno
6.wyrzeczenie."[1]
Arkadiusz J. skomentował mój wpis:
"Pominęłaś Śiwę a jego pomijać nie wolno!"
Tak, Śiwa też ważny. Pomijać go oczywiście wolno, ale dobrze, że Ark go przypomniał w tym kontekście.
"Śiwa(sanskr. शिव – łaskawy, przychylny) – jeden z najistotniejszych dewów w hinduizmie. Tworzy Trimurti (rodzaj trójcy hinduistycznej) razem z Brahmą i Wisznu, w której symbolizuje unicestwiający i odnawiający aspekt boskości. Przez śiwaitów uważany jest za Boga jedynego, tożsamego z bezpostaciowym wszechprzenikającym Brahmanem. Śiwa nosi 1008 imion[1] i przedstawiany jest najczęściej jako Nataradźa – mistrz tańca, ale także jako jogin i asceta, jako dobroczyńca, głowa rodziny oraz jako niszczyciel.
Wśród hinduistów Śiwę czczą głównie śiwaici i smartyści.
Śiwa jest jedną z najbardziej skomplikowanych istot boskich w hinduizmie i mitologii indyjskiej. Jego rozmaite przedstawienia zawierają w sobie bowiem wiele pozornych sprzeczności.
Śiwa przedstawiany jest jako mężczyzna o czterech ramionach i trzech oczach. Niektóre rzadsze wizerunki ukazują go z różną liczbą głów (większą niż jedna). Charakterystyczne dla niego są też włosy spięte w kok nad jego głową." [1]
Właśnie, ten kok w kształcie szyszki, która symbolizuje szyszynkę..
Trójząb Śiwy
"Orężem Śiwy jest jego trójząb triśula. Triśula jest też symbolem trzech gun. Są też czasem utożsamiane z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.
Trójząb postrzegany jest także jako symbol zniszczenia niewiedzy, iluzji.
Guna ( dewanagari ) - w sanskrycie słowo oznaczające więź, nić lub cechę. (A dosłownie sznur-przyp.). W hinduizmie termin ten rozumiany jest jako jakość, cecha.
1.Sattwa lub guna satwy ( dewanagari , transkrypcja sattwaguna ) - guna dobroci. Efektem jej wpływu jest rozwijanie cechy dobroci, także osiągnięcie mądrości.
2.Radźas lub guna radźasu (dewanagari, transkrypcja radźoguna) guna pasji, charakteryzuje ją wzajemny pociąg kobiety i mężczyzny. Kiedy ta guna wzrasta, rozwija się żądza przyjemności materialnych, czyli pragnienie zadowalania zmysłów [1].
Człowiek będący pod wpływem guny pasji pragnie szacunku społecznego czy narodowego, chce mieć szczęśliwą rodzinę, dzieci, żonę i dom itd.
3.Tamas (lub guna tamas , dewanagari, transkrypcja tamoguna )- guna, siła ignorancji, jest przeciwieństwem guny dobroci - sattwa guny. W gunie dobroci, przez kultywowanie wiedzy, można zrozumieć prawdziwą postać rzeczy, natomiast guna ignorancji jest jej całkowitym zaprzeczeniem. Wszystko cokolwiek robi osoba w gunie ignorancji, nie jest dobre ani dla niej samej, ani dla innych.
Na przykład Osoba, która mogąc całkowicie zaspokoić swoje potrzeby mlekiem, pragnie zabić krowę, znajduje się w najciemniejszej ignorancji. Zabijanie krów jest czynem ignorancji najgorszego rodzaju. (gobhih prinita-matsaram)."[1]
Trójząb był też atrybutem Posejdona oraz rzymskiego Neptuna.
No i grecka litera psi ma wygląd zbliżony do trójzębu.
W trójzębie Śiwy mamy dobro (+), co może być też symbolem pierwiastka żeńskiego na przykład oraz ignorancję (-), co może być symbolem pierwiastka męskiego na przykład, a pomiędzy nimi przyciąganie.
I trójząb w ten sposób symbolizuje twórcze procesy...
Natomiast guna w buddyżmie znaczy "jakość, drugorzędny element, także wynik działania zmysłów: oczu – obraz (barwo-kształt), uszu – dźwięk itd. W tym wypadku najczęstszym odpowiednikiem jest w chińskim: chen.
Słowo chen odnacza kurz, drobne cząsteczki, atomy i także materię, która jest rozumiana często jako zanieczyszczenie. Może być także rozumiana jak aktywna, uwarunkowana zasada w naturze, drobna, subtelna i zanieczyszczająca czysty umysł. Można także symbolicznie używać tego określenia, gdy mówi się o drobnych troskach codziennego życia."
Przedstawiłam oczywiście w ogromnym uproszczeniu jedną z koncepcji stanowiącą cały system filozoficzny opisujący powstanie wszechświata i jego manifestację. Istnieje wiele systemów filozoficznych, które dają odpowiedzina pytania o sens istnienialub w których zapisane są odpowiedzi na wiele pytań. Odczytywać musimy je sami, każdy indywidualnie.
z miłością
-----------------------------------------------------------------
[1] Wikipedia
p.s.Na pytania A.J. odpowiedział u niego także Jerraz21:
arkadiusz.jadczyk.salon24.pl/185620,magia#comment_2644754
Komentarze