wiedźma Margo wiedźma Margo
218
BLOG

Quant-Owo-Wiedźmowa Geometria

wiedźma Margo wiedźma Margo Rozmaitości Obserwuj notkę 41



notkę tę skromną dedykuję wszystkim matematykom, a w szczególności Tichemu i Arkadiuszowi J.



Drzewo genealogiczne Rodziny Okręgów przedstawione przy pomocy Quant-Owo-Wiedzmowej Geometrii



Mam swój ulubiony, magiczny okrąg ostałym obwodzie „O”.

To okrąg pra-pradziadek, pierwszy antenat,  protoplasta całego rodu okręgów, który spełnia równanie:


O = 2 pi 1


Ten okrąg dzielę na identyczne mniejsze okręgi, w swój ulubiony sposób czyli

 z zachowaniem stałego obwodu antenata, który jest równy sumie obwodów jego potomków:


2 Pi 1 = 2 Pi ½ + 2 Pi ½ = ?


Tu jako sumę dwóch okręgów mogę podać dwa wyniki,

oba raczej są całkowicie poprawne matematycznie:


a) 2 pi 1
oraz
b) 4 Pi ½

Dalej okrąg dzielę na jeszcze mniejsze identyczne ze sobą okręgi z zachowaniem

tej samej zasady -  suma ich obwodów jest równa obwodowi ich protoplasty:


2 Pi 1 = 2 Pi 1/3 + 2 Pi 1/3 + 2 Pi 1/3 = ?


Tu także mogę podać dwa wyniki sumowania:


a) 2 Pi 1
oraz
b) 6 Pi 1/3

I jeszcze dalej okrąg dzielę na kolejne mniejsze identyczne ze sobą:


2 Pi 1 = 2 Pi ¼ + 2 Pi ¼ + 2 Pi ¼ + 2 Pi ¼ = ?


I tu też mogę podać dwa wyniki sumowania:


a) 2 Pi 1
oraz
c) 8 Pi ¼



Mogę te dotąd wykonywane operacje podziału okręgu - antenata

na mniejsze okręgi - jego potomków zapisać również inaczej:


2 Pi 1 = 2 x 2 Pi ½ = 3 x 2 Pi 1/3 = 4 x 2 Pi ¼ = itd.

PO CO?

Ponieważ ogólnie działanie podziału mojego ulubionego okręgu o stałym obwodzie

na mniejsze okręgi mogę teraz sformułować jako:

2 Pi  1 = K x 2 Pi 1/k 

I oczywiście „k” w mianowniku spełnia inną „funkcję” (w potocznym znaczeniu) niż „K” w liczniku, dlatego

1/k proponuję zapisać w nawiasie, gdyż wyraz ten wyznacza zmienną długość promienia zależną od ilości okręgów dla danego "pokolenia okręgów-potomków". Stąd nowa postać tego wzoru:

2 Pi  1 = K x 2 Pi (1/k )

Chodzi mi o to, że każdy z tych okręgów - potomków kolejno:

2 Pi ½, 2 Pi 1/3, 2 Pi ¼ itd. byłyby okręgiem przynależnym do „płaszczyzny euklidesowej”,

ale ich „bliźniaki” czyli odpowiednio okręgi:

2 Pi ½, 2 x 2 Pi 1/3, 3 x 2 Pi ¼ itd. byłyby okręgami znajdującymi się w przestrzeni ponad -euklidesowej i te okręgi nazwę natenczas  "wirtualnymi klonami bliżniaczymi".

 

 

Na "płaszczyznie euklidesowej" zatem byłyby obserwowalne wyłącznie pojedyńcze okręgi - te zaznaczone poniżej na czerwono:

2 Pi 1 = 2 Pi 1/2 + 2 pi 1/2= 2 Pi 1/3 +4 Pi 1/3= 2 Pi 1/4+ 6 pi 1/4 = itd.

Na niebiesko zaznaczyłam okręgi nazwane teraz "zespolonymi wirtualnymi klonami bliźniaczymi" tych z "płaszczyzny euklidesowej".
 

Na "płaszczyźnie euklidesowej" zawsze byłyby obserwowalne wyłącznie pojedyńcze okręgi - te o "krzywiźnie zerowej", zaznaczone na czerwono. Pozostałe mogłyby być obserwowalne na płaszczyźnie euklidesowej jako okręgi o takim samym promieniu. Ale na "płaszczyżnie euklidesowej" nieobserwowalne byłoby  pokrewieństwo okręgów  pochodzących od tego samego przodka. Zaobserwowanie pokrewieństwa między tymi okręgami o różnym promieniu byłoby możliwe jedynie dzięki zastosowaniu pojęcia „zmiennej krzywizny” dla tych okręgów o coraz mniejszym promieniu.

Wyglądałoby na to, że gdyby istniała taka geometria, w której okrąg o stałym obwodzie mógłby dzielić się na mniejsze okręgi na takiej zasadzie, którą przedstawiłam czyli że suma obwodów tych mniejszych zawsze była równa stałej długości obwodu okręgu - prapradziadka - pierwszego antenata i mojego ulubieńca, wówczas część zjawiska multiplikowania wszystkich "bliźniaczych klonów" w następnych pokoleniach, o coraz mniejszym promieniu, zachodziłaby w ”przestrzeni o krzywiźnie dodatniej”, a część w ”przestrzeni o krzywiźnie ujemnej”. I zmiana ta zachodziłaby zachowując odpowiednią symetrię wyłącznie dla pierwszego przypadku, gdy 2 Pi 1 = 2 Pi 1/2 + 2 Pi1/2.

A potem, przy dalszym podziale na coraz mniejsze okręgi (o coraz mniejszym promieniu), następowałaby pewna asymetria, coraz bardziej powiększająca się wraz z przyrostem ilości okręgów:

2 Pi 1 = 2 Pi 1/2 + 2 pi 1/2= 2 Pi 1/3 + 4 Pi 1/3= 2 Pi 1/4 + 6 pi 1/4 = itd.


Bardzo możliwe, że na fioletowo tym razem zaznaczyłam okręgi, ktore teraz nazwę  "zespolonymi wirtualnymi klonami bliźniaczymi" o krzywiźnie ujemnej. Są to "wirtualne klony bliźniacze” okręgów o "krzywiźnie dodatniej – te zaznaczone na pomarańczowo". W tym przypadku łatwo zaobserwować, że zachodzi zjawisko asymetrii pomiędzy  "zespolonymi wirtualnymi klonami blizniaczymi" o krzywiznie ujemnej" a ich bliżniakami o krzywiżnie dodatniej.
 


Teraz mogę wrócic do ogólnego wzoru:      2 Pi 1 = K x 2 Pi (1/k), 

z którego wynikałoby, że "k" w mianowniku "1/k" przy stałym wyrazie: "2 Pi" odpowiada tej częsci zjawiska, której przestrzeń ulega przekształceniu geometrycznemu do krzywizny dodatniej, a "K" w liczniku jest odpowiedzialne za tę część zjawiska, która ulega  przestrzennemu przetworzeniu geometrycznemu do krzywizny ujemnej.

 

 

Część druga dodatna 2009-11-04 12:55

 

Wiedza, którą się tutaj z wami dzielę była wiedzą tajemną, ukrywaną przez tysiące lat przez stare mądre wiedźmy i starych mądrych wiedźminów. Mieli do niej dostęp wyłącznie ci, którzy pochodzą z plemienia Tych z Prawa Jedności. W obecnych czasach, zgodnie z przepowiedniami nadszedł moment, by wreszcie wiedza ta stała się dostępna każdemu, kto jest zainteresowany poszukiwaniem Prawdy zwanej przez niektórych Świętym Graalem.
Wiele informacji jest ukrytych i zaszyfrowanych, ale teraz będziemy je na nowo odkrywać, zatem zapraszam do wspólnej zabawy wszystkich, którzy odczuwają pragnienie, by stać się współodkrywcami.

Napisałam w pierwszej części o pierwszym antenacie, praprzodku Rodziny Okręgów. Opisałam go wzorem jako
O = 2 Pi 1
Znaczy to, że jest on okręgiem o jednostkowym promieniu, od którego zależna jest wielkość jego obwodu. Ta wielkość jest uznana w pewnych kręgach za stałą. Sam protoplasta ma kilka wspaniałych właściwości, które dziedziczą po nim wszyscy jego potomkowie. I potencjalnie każdy z tych potomków może korzystać z wszystkich właściwości odziedziczonych po swoim praprzodku, ale do tego potrzebne im jest „działanie w czasie”. Co to oznacza? Powiem tylko tyle, że protoplasta żyje w przestrzeni w pewnym sensie Bezczasowej (be jej czas jest stały i wynosi 1 migundę) i jednocześnie, co może niektórym wydać się trudne do przyjęcia, żyje on w przestrzeni o czasie zróżnicowanym czyli niestałym o zmiennych migundach. (Może kiedyś uda mi się Wam to lepiej wyjaśnić?) Owe wyjątkowe właściwości praokręgu i jego potomków powoli, krok za krokiem, wszyscy tutaj obecni mogą poznawać, jeśli taka jest ich wola.

Zacznę od sposobu rozmnażania się praokręgu. Był on naprawdę wyjątkowy, a zwłaszcza dlatego, że tych sposobów istniało wiele. Dziś podam trzy z nich.

1. 
Pierwszy sposób rozmnażania lub jak kto woli namnażania*) praokręgu polega na tym, że może on dzielić się na wiele mniejszych, na przykład: dwa, trzy, cztery, pięć, sześć itd. aż do n ilości czyli w tak zwaną nieskończoność, tworząc w ten sposób swoje własne następne pokolenia. Możemy to opisać w następujący sposób:
2 Pi 1 = 2 Pi ½ + 2 Pi ½
2 Pi 1 = 2 Pi 1/3 + 2 Pi 1/3 + 2 Pi 1/3
2 Pi1 = 2 Pi ¼ + 2 Pi ¼ + 2 Pi ¼ + 2 Pi ¼
2 Pi 1 = 2 Pi 1/5 + 2 Pi 1/5 +2 Pi 1/5 +2 Pi 1/5 + 2 Pi 1/5
Stąd wynika wzór uogólnający dla tych przekształceń:

2 Pi 1 = 2 Pi (1/n) + (n -1) x 2 Pi (1/n)

W ten sposób opisuję rozkład gałęzi drzewa genealogicznego dla każdego danego pokolenia okręgów o tym samym promieniu. Jak widać promień „(1/n)” zależy w tym wypadku od ilości potomków „n”. 

2. 
Drugi sposób rozmnażania się praokręgu polega na umiejętności stawania się swoim własnym potomstwem. Możemy to opisać w następujący sposób:
2 Pi 1 = 2 x 2 Pi ½ = 3 x 2 Pi 1/3 = 4 x 2 Pi ¼ = 5 x 2 Pi 1/5 = itd.
Czyli ogólnie mogę takie przekształcenia zapisać przy pomocy wzoru:
 

 2 Pi 1 = K x 2 Pi (1/k)


  Wielkość liczby „K” oraz „k” jest w tym przypadku taka sama i określa liczbę kolejnego pokolenia okręgów.
Z tego wynika dziwna właściwość, że praokrąg nigdy się nie starzeje ani nie umiera, lecz moment jego „śmierci” staje się jednocześnie momentem „narodzin” w nowej, zmultiplikowanej formie – jako całe pokolenia okręgów o różnym promieniu różne pokolenia, ale o tym samym promieniu każde pokolenie. Również w tym przypadku promień jest zależnym od ilości własnych klonów pokolenia i odwrotnie – ilość klonów w danym pokoleniu zależy od wielkości promienia każdego klonu. Jest to właściwość transformowania się praokręgu w swoje potomstwo i świadczy ona o jego nieśmiertelności.

3. 
Trzeci sposób rozmnażania lub jak kto woli przekształcenia do nowej egzystencji jako „tożsamościowej identyfikacji” praokręgu polega na tym, że kiedy już okrąg przetransformował się w swoich własnych potomków – wszystkich o danym promieniu czyli wszystkich z jednego pokolenia, to wówczas może on jeden z obecnych swoich bytów (z tych własnych potomków, w które się przekształcił) wyróżnić jako byt indywidualny, o ustalonej tożsamości (długości promienia) i zazwyczaj nazywa wtedy siebie okręgiem „rzeczywistym”. Resztą swoich klonów od tej pory nie zajmuje się ani z nimi się nie utożsamia. Traktuje ich wówczas jako „wirtualne” okręgi. Ale kiedy przypomina sobie o wszystkich swoich „wirtualnych” braciach klonach jednocześnie, wówczas nazywa je „zespolonymi wirtualnymi klonami”. Możemy to zapisać jako równania dla różnych pokoleń:
2 Pi 1 = 2 Pi 1/3 + 2 x 2 Pi 1/3
2 Pi 1 = 2 Pi ¼ + 3 x 2 Pi ¼
2 Pi 1 = 2 Pi 1/5 + 4 x 2 Pi 1/5
I tak dalej…
Czyli ogólnie:

2 Pi 1 = 2 Pi (1/n) + (n-1) x 2 Pi (1/n)

I tu znów wyraz „(1/n)" opisuje wielkość promienia właściwą - stałą dla danego "pokolenia".


Okrąg „rzeczywisty” może czasem nazywać wszystkie swoje klony „zespolonymi wirtualnymi klonami bliźniakami”, bo w pewien sposób, każdy z nich osobno jest jego bliźniakiem, ale wtedy ten „rzeczywisty” mówi o każdym z tych „zespolonych wirtualnych klonach bliźniakach” z osobna: O, to ten „wirtualny” z mojego pokolenia.

I możemy to działanie opisać podobnie jak przy pierwszym sposobie rozmnażania praokręgu czyli na przykład poprzez następujace równanie:


2 Pi 1 = 2 Pi (1/n) + (n- 1) x 2 Pi (1/n)


Człony tego równania oznaczyłam dwoma różnymi kolorami, poniewaz zawsze jeden i tylko jeden ze wszystkich klonów danego pokolenia może być „rzeczywisty”, a każdy inny z pozostałych „wirtualnych” zawsze dla tego jednego „rzeczywistego” będzie - jako indywidualny byt „wirtualnym klonem bliźniakiem”. Z kolei wszystkie „wirtualne” postrzegane przez „rzeczywistego” jako zbiorowy byt będą „zespolonymi wirtualnymi klonami”, co opisuje wyraz: "(n-1) x 2 Pi (1/n.)"

 

ciąg dalszy może nastąpi...
-----------
*) to nazwanie umowne, więc ja się umawiam z soba, że w dalszej części będę używać słowa „rozmażanie”


 

 



 

" Rzeczywistość składa się z nieskończonego strumienia interpretacji postrzegania, które my, jednostki posiadające specyficzne członkostwo nauczyliśmy się odczuwać jako oczywiste. (...) Nasz odbiór rzeczywistości jest przez nas uznawany za tak niepodważalny, że podstawowe założenie magii traktujące go jedynie jako jeden z wielu opisów, niełatwo przyjąć poważnie." " Don Juan - człowiek wiedzy i nauczyciel Carlosa Castanedy. ------------------------------------------------- dodatek z dnia 13.09.09 "Każdy człowiek tworzy swoją osobistą historię ze swojej własnej i jedynej w swoim rodzaju perspektywy. Po co w takim razie narzucać innym swoją wersję, jeśli będzie ona dla nich nieprawdziwa? Kiedy to zrozumiesz, nie będziesz odczuwać potrzeby obrony tego, w co wierzysz. Nie jest ważne to, aby mieć rację i dowieść innym, że są w błędzie. Postrzegaj każdego człowieka jako ARTYSTĘ, kogoś, kto ma ci do opowiedzenia jakąś historię. Wiedz, że to, w co wierzą inni, jest po prostu ich punktem widzenia, i że nie ma to z Tobą nic wspólnego." Don Miguel Ruiz ------------------------------------------------- -------------------------------------------------- Moje notki "unifikacyjne": 1. Geometria kwantowa 1 2. Geometria kwantowa 2 3. Geometria Kwantowa 3 -wstęp do kwantowej grawitacji 4. Geometria kwantowa 4 5. Torusy 6. Prędkość grawitacyjna a stała Plancka 7. Kwanty światła i eter - część I. 8. Kwanty światła i eter - część II. pozostałe notki w polecane strony

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości